Błyskawica Warszawa 2003 - strona nieoficjalna

W dniu 12.04.2014 r. o godz. 16.00 na boisku "B" przy ul. Konwiktorskiej 6 rozegraliśmy mecz z drużyną MKS Polonia Warszawa.

Długo się zastanawiałem co napisać po tym meczu. Przypomniała mi się reklama "Czy Eskimos, który posiada cztery psy jest bogaty czy biedny?" Podobne pytanie można zadać po tym meczu "Czy wynik 16 -1 jest dobry czy zły". Postaram się dokonać PORÓWNANIA. Ostatnie spotkanie z drużyną Polonii zakończyło się naszą przegraną 0 - 30. Sparing z drużyną GKP Targówek, który zgodnie z tym co napisał jej trener jest na poziomie Polonii, przegraliśmy 24 - 0. Czego mogliśmy się spodziewać po tym meczu? Myślę, że przynajmniej dwóch rzeczy:

1. stracimy mniej bramek niż ostatnio;
2. strzelimy co najmniej jedną bramkę.

Wygraną mogliśmy rozpatrywać tylko w kategorii "Cudu". Skoro cud się nie wydarzył, a nasza drużyna straciła prawie połowę mniej bramek niż ostatnio i jedną strzeliła, to w mojej opinii wynik 16 - 1 jest dobry. Trenerowi gra chłopców też się podobała.

Tyle wstępu, a teraz postaram się napisać kilka słów o samym meczu dla tych, którzy nie mogli obejrzeć go na żywo.

Pierwsza kwarta w naszym wykonaniu była bardzo dobra. Drużyna Polonii atakowała, ale my bardzo mądrze się broniliśmy. Nasza obrona z Darkiem na czele do 13 minuty (jeżeli dobrze zerknąłem na zegarek) skutecznie odpierała ataki, jednak w samej końcówce straciliśmy bramkę. Kwarta zakończył się wynikiem 1 - 0.

Druga kwarta to powtórka z meczu z KS Wesoła, czyli bardzo szybko tracimy trzy bramki. Dalej uspokajamy grę, ale chłopcy stracili pewność siebie. Do końca kwarty Polonia strzela nam jeszcze dwie bramki, a co najgorsze chłopcy tracą chęci do gry. Kwarta kończy się wynikiem 6 - 0.

W trzeciej kwarcie obraz gry się nie zmienia i tracimy kolejne bramki, aż do czasu gdy Polonia wykonuje jeden z autów. Zawodnik Polonii rzuca piłkę do bramkarza, ten naciskany przez Małego gubi się i Maurycy strzela GOLA. Brawo MAŁY, jesteś WIELKI!!!! Na trybunie wśród kibiców Błyskawicy zapanowała wielka radość. Jak się później okazuje jest to gol honorowy. Bramka dodaje chłopcom pewności siebie i zaczynają grać dużo lepiej. Kwarta kończy się wynikiem 11 - 1.

W czwartej kwarcie na boisko wchodzą zmiennicy (Kamil i Kacper), ale tak jak w drugiej i trzeciej kwarcie tracimy pięć bramek. Ostatecznie mecz kończy się wynikiem 16 - 1.

Myślę, że chłopcom należą się duże BRAWA.

PS. Dziękuję Mamie Darka za komentarze (wiele komentarzy) po ostatnim meczu.

MKS Polonia Warszawa zamieściła na YouTube filmiki z meczu, poniżej linki:

http://www.youtube.com/watch?v=IkzD1Y-sfaQ

http://www.youtube.com/watch?v=vRH2J7aA4i8

http://www.youtube.com/watch?v=P5l3Q6Nj2jA

http://www.youtube.com/watch?v=dos7CwKm1-8